Wiele osób traktuje żylaki jedynie jako defekt kosmetyczny. Tymczasem nieleczone mogą jednak prowadzić do poważnych chorób, takich jak zakrzepica, będąca bezpośrednim zagrożeniem życia. W związku z tym, że żylaki powstają głównie z uwarunkowań genetycznych oraz siedzącego trybu życia, coraz więcej osób decyduje się na profilaktykę przeciwżylakową – terapię uciskową. Jednak co w przypadku, gdy choroba już postępuje? W XXI wieku stosuje się różne metody leczenia żylaków kończyn dolnych. Dobrze znaną i często stosowaną jest skleroterapia żylaków, o której wielokrotnie pisaliśmy już na naszym blogu. Kolejną jest nieinwazyjna, bezpieczna i skuteczna kompresjoterapia, czyli miejscowe wywieranie ucisku na chorą kończynę. Dziś wspomnimy o innej metodzie, którą od 1988 roku zastosowano już ponad 850 tys. razy na całym świecie. ClosureFast jest nowoczesną metodą leczenia żylaków polegającą na zamknięciu światła zmienionych chorobowo żył za pomocą cewników. Ten minimalnie inwazyjny zabieg cechuje bardzo wysoki współczynnik skuteczności wynoszący 97,4% oraz najlepszy profil rekonwalescencji pacjentów.
Wewnątrzżylna termoablacja radiowa ClosureFast – jak to działa?
Wewnątrzżylna termoablacja radiowa ClosureFast wykonywana jest w warunkach ambulatoryjnych z obecnością anestezjologa. Polega na wprowadzeniu przez niewielki otwór w skórze do chorego naczynia cewnika zasilanego prądem o częstotliwości radiowej. Odpowiednie miejsce określa się za pomocą ultrasonografu. Cewnik ten emitując ciepło wewnątrz żyły, powoduje obkurczenie ściany naczynia i szczelne zamknięcie jego światła. Po zamknięciu patologicznie zmienionej żyły strumień krwi zostaje samoczynnie przekierowany do zdrowych naczyń, dzięki czemu znika problem refluksu.
Pacjenci po zabiegu ClosureFast znacznie szybciej wracają do normalnego trybu życia niż po zabiegu laserowym czy też chirurgicznym usuwaniu żył. Ponadto obserwacje wykazują, że wewnątrzżylna termoablacja radiowa ClosureFast powoduje mniej powikłań i wybroczyn oraz mniejszy ból. Badania kliniczne jednoznacznie wskazują, że ClosureFast trwale eliminuje problemy związane z zaleganiem i cofaniem się krwi w naczyniach żylnych. Pacjenci zauważają wyraźną poprawę już po 1-2 tygodniach. Warto wspomnieć także o tym, że zabieg ten nie wpływa negatywnie na wygląd nóg. U większości osób, które poddały się termoablacji, nie wystąpiły żadne blizny, zasinienia czy opuchlizna. Jest to więc zabieg bezpieczny.
Jak przygotować się do zabiegu ClosureFast?
Wymagane jest wykonanie kilka dni przed zabiegiem następujących badań:
- morfologii krwi obwodowej,
- INR,
- aPTT,
- poziomu glukozy w surowicy,
- czasu KK,
- elektrolitów (K, Na),
- poziomu przeciwciał Anty HCV,
- Antygenu HBS oraz EKG z opisem.
Dobrze jest zgromadzić całą dostępną dokumentację medyczną w tym dowód szczepienia przeciw WZW typu B. Ponadto przez dwa dni przed termoablacją należy nosić pończochy uciskowe.
Jak wygląda zabieg?
Przed samym zabiegiem wykonywane jest badanie USG Doppler oraz mapping, czyli dokładne oznaczenie żył na kończynie. Znieczulenie dobiera się adekwatnie do długości trwania zabiegu oraz stopnia zaawansowania choroby. Pacjenta można znieczulić miejscowo, podpajęczynówkowo lub ogólnie. Następnie lekarz przez niewielki otwór w skórze wprowadza do chorej żyły cewnik termoablacyjny, monitorując jego obecność w żyle za pomocą USG. Po czym uruchamia generator fal radiowych, dzięki czemu wzrasta temperatura końcówki roboczej cewnika. Dalej usuwa cewnik z żyły i dzięki ultrasonografowi natychmiast stwierdza skuteczność zabiegu. Miejsce wprowadzenia cewnika obwijane jest bandażem. Przez kolejne 4 do 8 tygodni po zabiegu zaleca się noszenie pończoch uciskowych. Dodatkowo warto wybierać się regularnie na spacery i unikać długotrwałego przebywania w jednej pozycji.
ClosureFast – czy to boli?
Wiele osób przed poddaniem się jakiemukolwiek zabiegowi, zastanawia się, czy jest on bolesny. Otóż wewnątrzżylna termoablacja radiowa ClosureFast wykonywana jest w znieczuleniu ogólnym lub miejscowym. Dlatego też większość pacjentów nie odczuwa żadnego bólu podczas zabiegu lub jest on niewielki.
Jak szybko powrócę do codziennych zajęć?
Nowoczesne metody leczenia żylaków, takie jak ClosureFast pozwalają na bardzo szybki powrót do codziennych zajęć. W tym przypadku powrót do normalnej aktywności trwa kilka dni. Warto jednak pamiętać o noszeniu wyrobów uciskowych, regularnych spacerach oraz nieprzebywaniu przez długi czas w jednej pozycji.
Wewnątrzżylna termoablacja radiowa ClosureFast – polecamy
Jak widać, zabieg ClosureFast jest całkowicie bezpieczny, bezbolesny i przede wszystkim bardzo skuteczny. Użycie ultrasonografu pozwala lekarzowi na bieżąco kontrolować jego przebieg oraz skuteczność. Metoda ta jest stosowana coraz częściej, ponieważ pozwala na szybszy powrót do codziennych zajęć niż w przypadku konwencjonalnego chirurgicznego usuwania żył. Ponadto nie pozostawia nieestetycznych blizn i opuchlizn. Polecamy.