Pajączki naczyniowe, czyli tak zwane teleangiektazje to nie tylko defekt kosmetyczny. Są one często jednym z pierwszych objawów choroby żylakowej. Ta nieleczona może prowadzić do poważnych chorób zagrażających życiu. Istnieje wiele czynników sprzyjających powstawaniu żylaków kończyn dolnych. Główne to niezdrowy tryb życia oraz uwarunkowania hormonalne i genetyczne.
Pajączki naczyniowe to poszerzone podskórne żyły, tętniczki i naczynia włosowate, w których zalega krew. Najczęściej występują w dolnej połowie ud oraz górnej części podudzia. W zależności od tego, które naczynie zostało powiększone, przybierają sinofioletową lub żywoczerwoną barwę. Ze schorzeniem tym boryka się ogromna część dorosłej populacji, przy czym z większości przypadków są to kobiety.
Żylaki kończyn dolnych nie są bolesne, choć czasami wywołują swędzenie. Niekiedy pękają, doprowadzając do niewielkiego krwawienia. Pajączki naczyniowe same nie stanowią także zagrożenia dla zdrowia. Niestety pojawiające się teleangiektazje na nogach mogą świadczyć o rozwijających się schorzeniach oraz niewydolności układu żylnego. Wówczas, jeżeli na czas nie rozpocznie się leczenia, może dojść do zakrzepicy żył głębokich będącej już poważnym zagrożeniem dla życia.
Pajączki naczyniowe – skąd się biorą?
Amerykańskie statystyki mówią, że teleangiektazje na nogach występują u 41% kobiet oraz 15% mężczyzn. Najistotniejszymi czynnikami ich rozwoju są:
- płeć – pajączki naczyniowe występują u kobiet 4 razy częściej niż u mężczyzn. Powodem tego są żeńskie hormony: estrogeny i progesteron, które doprowadzają do zmniejszenia sprężystości ścian żył, ułatwiając ich rozszerzanie;
- skłonności genetyczne – do czynników ryzyka rozwoju żylaków należy obecność pajączków naczyniowych u rodziców. Badania wskazują, że jeżeli z tym problemem borykają się oboje rodzice, to prawdopodobieństwo ich wystąpienia u dziecka wynosi 90%;
- ciąża – w okresie ciąży zwiększa się poziom wyżej wymienionych hormonów oraz wzrasta objętość krwi w organizmie, co bezpośrednio wpływa na rozciąganie żył i deformację zastawek. W rezultacie dochodzi do gromadzenia się krwi a naczyniach;
- wiek – teleangiektazje najczęściej występują między 18 a 35 rokiem życia oraz 50 a 60;
- styl życia – powstawaniu żylaków sprzyja brak ruchu oraz noszenie obcisłych ubrań i butów na wysokim obcasie. Ponadto żylaki nie lubią ciepła, dlatego też częste opalanie się, wizyty w saunie i długie gorące kąpiele także sprzyjają ich rozwojowi. Kolejnym czynnikiem jest nieodpowiednia dieta oraz palenie papierosów;
- zawód – jednym z głównych czynników pojawiania się pajączków naczyniowych na nogach jest brak ruchu. Osoby mające siedzącą lub stojącą pracę są bardziej narażone na rozwój teleangiektazji niż te, które w życiu ruszają się więcej;
- antykoncepcja hormonalna – żylaki mogą się również pojawić u osób przyjmujących antykoncepcję hormonalną oraz hormonalną terapię zastępczą;
- otyłość i brak ruchu – zwiększone prawdopodobieństwo wystąpienia żylaków występuje u osób otyłych lub unieruchomionych.
Teleangiektazje na nogach – jak im zapobiegać?
Aby zapobiec pojawianiu się na naszych nogach pajączków naczyniowych, w szczególności, jeżeli możemy mieć do nich skłonności, powinniśmy zadbać o odpowiednią profilaktykę. Wprawdzie nie mamy wpływu na predyspozycje genetyczne, ale możemy wyeliminować, albo choć zminimalizować szkodliwe czynniki zewnętrzne. Warto wdrożyć zdrowy styl życia – wprowadzić dużo ruchu oraz odpowiednią dietę. Zachęcamy do zapoznania się z artykułem https://nielubiezylakow.pl/dieta-na-zylaki-i-pajaczki-na-nogach/, w którym opisana została specjalna dieta na pajączki na nogach. Doskonałą profilaktyką przeciwżylakową jest także kompresjoterapia, czyli terapia uciskowa. Polega na wywieraniu stopniowanego ucisku na chorej kończynie. Najsilniejszy jest on na kostce i zmniejsza się w kierunku pachwiny. W tym celu stosuje się pończochy lub rajstopy uciskowe. Na rynku występują w różnych stopniach ucisku oraz w wielu kolorach i wzorach. Istnieją także specjalne wyroby uciskowe dla mężczyzn i sportowców.
Jak leczyć pajączki naczyniowe?
Nowoczesna medycyna daje nam kilka możliwości leczenia pajączków naczyniowych. Jedną z nich jest skleroterapia, czyli zabieg polegający na wstrzyknięciu do chorej żyły specjalnego środka powodującego zakrzep i zapadnięcie naczynia. Jest to zabieg bezpieczny i bezbolesny. Inną metodą jest ablacja laserowa. Wykorzystuje się w niej wiązkę lasera, dzięki któremu można selektywnie obkurczyć i trwale zamknąć światło chorego naczynia. Do wnętrza żyły wprowadza się włókno laserowe i przesuwa wzdłuż niej. Emitowane światło zamyka naczynie w uszkodzonym miejscu. Pajączki naczyniowe leczy się także w ramach zabiegu chirurgicznego. Jest to jednak rozwiązanie dosyć bolesne i wymaga długiej hospitalizacji. Ponadto kliniki medycyny estetycznej oferują takie zabiegi jak: jonoforeza, kriochirurgia, elektroliza, termoliza, elektrokoagulacja oraz galwanokaustyka.