Z problemem żylaków boryka się ogromna część społeczeństwa. Jest to, zaraz obok hemoroidów, najczęstsza choroba cywilizacyjna. Skłonności do żylaków mają osoby, których rodzice borykają się z tym problemem oraz prowadzące siedzący lub stojący tryb życia. Długotrwałe przebywanie w jednej pozycji nasila objawy, takie jak ból nóg, uczucie ciężkości czy skurcze mięśni. Dlatego też wiele osób prosi nas o poruszenie bardzo istotnej kwestii – żylaki a lot samolotem – wolno czy nie wolno?
Żylaki kończyn dolnych powstają z powodu niewydolności zastawek żylnych mających zapobiegać cofaniu się krwi. W rezultacie dochodzi do refluksu, wzrostu ciśnienia w naczyniach i ich powiększenia. W związku z czym, pod skórą zaczynają być widoczne sinoniebieskie żyły. Wraz z postępem choroby, żyły coraz bardziej się poszerzają i zajmują coraz większą powierzchnię nóg. Czynniki motywujące powstawanie żylaków to: skłonności genetyczne, otyłość, ciąża, niewłaściwa dieta oraz długotrwałe przebywanie w jednej pozycji. Z tą ostatnią sytuacją mamy do czynienia podczas przemieszczania się na długie odległości samochodem lub samolotem. Stąd wiele niepewności w temacie – żylaki a lot samolotem.
Żylaki a lot samolotem
Lot samolotem, w szczególności na długich dystansach wiąże się bezpośrednio z koniecznością przebywania przez dłuższy czas w jednym miejscu. Co za tym idzie, zmuszeni jesteśmy do kilkugodzinnego przebywania w jednej pozycji. W związku z tym krążenie krwi w naszych nogach jest utrudnione. Specjaliści twierdzą, że żylaki żył znajdujących się zaraz pod powierzchnią skóry, czyli te widoczne, nie są przeciwskazaniem do latania samolotem. Schorzeniu nie może jednak towarzyszyć stan zapalny sprawiający ból, obrzęk i zaczerwienienie kończyn.
Problemem natomiast może okazać się zakrzepica żył głębokich. Jej przyczyną jest właśnie długotrwały bezruch, który sprzyja powstawaniu skrzepliny (zakrzepu). Ta po oderwaniu kieruje się wraz z krwią w kierunku wyższych partii układu krwionośnego. W rezultacie może dotrzeć do płuc, serca czy mózgu i tam zaczopować naczynie krwionośne. Zator stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.
Badania mówią, że lot samolotem intensyfikuje proces powstawania skrzepliny o 30%, nawet w przypadku całkowicie zdrowych pasażerów. Dodatkowo osoby w podeszłym wieku są jeszcze bardziej narażone na wystąpienie zakrzepicy żył głębokich.
Profilaktyka przeciwzakrzepowa przed lotem
Aby bezpiecznie odbyć podróż samolotem, warto jednak przestrzegać kilku zasad. Profilaktyka zakrzepowa przed lotem wygląda następująco:
Woda z elektrolitami
Według badań przeprowadzonych w Japonii, znacznie lepsze rezultaty przynosi picie wody z elektrolitami niż samej, czystej H₂O. U osób, które podczas 9-godzinnego lotu piły co godzinę szklankę wody wzbogaconą o elektrolity, nie doszło do zagęszczenia krwi. W przeciwieństwie do osób, które piły czystą wodę. Okazało się, że niezwykle ważna jest równowaga między potasem z sodem. Warto zatem przed lotem zakupić napój izotoniczny lub preparat nawadniający.
Resweratrol
Związek ten zmniejsza lepkość płytek krwi, dzięki czemu minimalizuje prawdopodobieństwo wystąpienia skrzepliny. Resweratrol znajduje się w czerwonym winie, jednak nie zaleca się spożywania alkoholu przed lotem. Dlatego też polecamy zakup tabletek zawierających ten związek.
Nutraceutyki
Pycnogenol, ekstrakt z pestek winogron, jest neutraceutykiem, który wzmacniając ściany naczyń krwionośnych, poprawia krążenie krwi. Składa się z proantocyjanidyn oraz mieszanki katechin, czyli środków, które rozrzedzają krew.
Naturalne środki
Warto wypróbować także naturalne środki rozrzedzające krew, takie jak: len zwyczajny, miłorząb japoński czy czosnek.
Miejsce przy przejściu
Ryzyko wystąpienia zakrzepicy zmniejsza się o 50% w przypadku zajęcia miejsca przy przejściu. Daje ono możliwość poruszania nogami oraz ułatwia wstawanie i przemieszczanie się.
Luźne ubrania
Na czas lotu najlepiej założyć luźne, nieprzylegające do ciała ubrania. Ciasna odzież krępuje ruchy, przez co zwiększa prawdopodobieństwo powstania skrzepliny.
Rozłożenie lotów w czasie
Warto zaplanować podróż w taki sposób, by pomiędzy kolejnymi lotami mieć kilka dni przerwy. Ryzyko wystąpienia zakrzepicy jest tym wyższe im dłużej i częściej latamy.
Wyroby uciskowe dla podróżujących
Wyroby uciskowe dla podróżujących to doskonała profilaktyka przeciwzakrzepowa przed lotem. Kompresjoterapia, czyli terapia uciskowa, polega na wywieraniu ucisku na kończyny dolne w celu wywarcia odpowiedniego ciśnienia. Przy czym największy ucisk powinien być na wysokości kostki. Pozwala to na zmniejszenie średnicy żył i usprawnienie działania pompy mięśniowej. W rezultacie krew nie zalega w żyłach i płynie szybciej, co minimalizuje ryzyko wystąpienia zakrzepicy. Wyroby uciskowe są bezpieczne w użyciu i dyskretne. Można je bowiem nosić pod ubraniem. Szczególnie polecamy podkolanówki uciskowe do samolotu. Działają tak dobrze, jak inne wyroby uciskowe, takie jak pończochy czy rajstopy, a dzięki temu, że są krótkie, można je łatwo założyć tuż przed lotem.
Żylaki a lot samolotem – podsumowując
Jak widać, żylaki nie są bezpośrednim przeciwwskazaniem do odbywania podniebnych podróży. Warto jednak pamiętać o tym, że lot samolotem pośrednio zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia zakrzepicy żył głębokich, która stanowi już zagrożenie życia. Dlatego przed lotem należy podjąć odpowiednie kroki, czyli rozrzedzić krew i nie przebywać przez długi czas w jednej pozycji. Warto co jakiś czas przejść się po kabinie lub chociaż poruszać nogami.